10 lipca
Wiersze na każdy dzień
Wszyscy mu dawali świadectwo i dziwili się wdzięczności słów, które pochodziły z ust jego – Łuk. 4:22.
Słowa pociechy, miłości, pokoju
Płynęły wdzięcznie z ust Syna Bożego,
Słowa czerpane z głębokiego zdroju,
Z czułego serca świat kochającego.
Słowa prawdziwe, pewne jak opoka,
Szczere i piękne jak lot gołębicy,
Przeszywająca błyskawica w mrokach,
Słowa soczyste jak owoc winnicy.
Kiedy zaczynał mówić, rzesze milkły,
Wsłuchane w głos doniosły i natchniony;
Ogarniał ludzkie morze wzrokiem pilnym,
Jak chlebem dzielił Słowem tłum złakniony.
Jezu nasz, gdybyś przyszedł tu na chwilę,
Na małą chwilę wśród nas się pojawił,
Jakżeby słuchać Ciebie było mile,
Pana, co grzeszny świat miłością zbawił!