52 Korzystaj z wzoru

Wiersze Brzasku Tysiąclecia

Przyjmijmy do serc naukę, żadnej z nią równać nie można,
Od tkaczy gobelinów, którzy po drugiej są stronie morza.
Wzór wisi nad ich głowami, oni go z troską badają,
I zręcznie pracując palcami, wzroku od wzoru nie odrywają.

Istnieje taka opowieść o pracowitym tkaczu,
Który, gdy pracuje, owoców nie widzi swej pracy,
A kiedy tkać przestanie, tkaninę może odwrócić,
I widzi w swe dzieło wpisane to, czego się nauczył.

A widok tego piękna zapłatą jest za pracę.
Wśród arcydzieł mrozu piękniejszych nie zobaczę.
A potem mistrz pochwali, zapłatę przyniesie w złocie,
Lecz szczęścia w sercu tkacza on sam tylko może dociec.

Lata człowieka to Boże krosna spuszczone z wysoka,
Na których tkamy, aż nić się skończy człowieka,
I każdy własny los swój tka na ślepo, ale pewnie,
I choć owoców nie widzi swej pracy, tkać musi dzielnie.

Niechaj żaden tkacz się nie boi, szukając wzoru w górze,
Niech patrzy prosto w niebo, gdzie wzór, który mu służy.
Jeżeli zawsze oblicze Zbawcy masz przed oczyma,
To trud twój słodszy będzie od miodu, praca właściwa.

Gdy dziełu kres nastąpi i ujrzysz, co z drugiej jest strony,
Usłyszysz głos Mistrza, który powie: Dobrze zrobione!
Gdy dla Bożego wzoru poświęcisz własną wolę,
Bóg da ci nie monetę, lecz upragnioną koronę.