48 Dlaczego czekasz?

Wiersze Brzasku Tysiąclecia

Któż, biedna owieczko, tak ci nakazał
Zmęczonej poza stadem stać, gdy ciało drżące?
Któż na tak ostre zimno cię skazał,
Całe twe serce obejmujące?
Któż każe ci czekać, trwać w niepewności,
W niewiedzy, co spotkać cię może,
Kiedy samotnie klęczysz w ciemności,
Czekając, aż cię otoczą blaski i zorze
Miłości, wiary, a światło i ciepło ich promieni
Ciemność i chłód ducha twego zupełnie odmieni?

Na cuda takie któż każe czekać ci?
Bóg w Słowie przyjdź mówi do ciebie,
Czuły Pasterz szeroko otwiera drzwi,
Miłością swoją powiedzie cię do siebie.
Dlaczego masz czekać? Wszak wieki temu,
Owieczko cicha, Pasterz za ciebie zapłacił.
Należysz do niego, przyjrzyj się Jemu,
Miłości, której jeszcze nie możesz zobaczyć.
Naucz się ufać, zrozum, że darów miarą
Jest widzieć nie wzrokiem, lecz widzieć wiarą.

Czy wciąż na mocniejsze chcesz czekać wrażenia?
Czy nadal mówisz: ufałabym, lecz nadziei brak,
Wiara ma słaba, a bez jej wzbudzenia
Trudno o spokój, więc muszę wciąż stać?
W niepewności chcesz trwać, zamiast Panu swemu
Uwierzyć, który prosi i tłumaczy
Abyś nie sobie ufała, ale właśnie Jemu,
Abyś do Niego szybko przyjść raczyła.
Poznawaj wolę Jego wieczorem oraz z rana
I czyń ją, a resztę zostaw w rękach Pana.