13 listopada
Klejnoty obietnic Bożych
Oto nie drzemie, ani śpi Ten, Który strzeże Izraela – Psalm 121:4
Bóg jest pasterzem Izraela. Nie ogarnia Go żaden rodzaj nieświadomości, ani głęboki sen, ani lekka drzemka. Nie przestaje nigdy dozorować domu, serca Swego ludu. To jest dostatecznym powodem, abyśmy spoczywali w zupełnym spokoju. Aleksander mawiał, że śpi, ponieważ czuwa jego przyjaciel Parmenides; my tym bardziej spać możemy, bo nasz Bóg jest strażą naszą. Oto stoi tu, aby zwrócić naszą uwagę tym baczniej na tę pocieszającą prawdę. Kiedy Jakób miał za poduszkę kamień, spał, ale jego Bóg czuwał i przyszedł w widzeniu sennym do Swego sługi. Kiedy leżymy bezbronni, Bóg Sam okrywa naszą głowę. Pan ochrania Swój lud, jak bogacz skarb swój, jak władca ochrania miasto załogą, jak straż ochrania swojego władcę. Nikt nie wyrządzi krzywdy, będącemu pod taką opieką. Niechże złożę duszę moją w Jego wierne dłonie. On nigdy nie zapomina o nas, nie przestaje troszczyć się o nas czynnie, nigdy nie jest znużony w czuwaniu nad nami. Panie, chroń mnie, abym nie zabłąkał się, nie upadł, nie zginął. Panie, naucz mię ustaw Twoich, Twoją nie drzemiącą dbałością ochroń mnie, abym nie spał z lenistwa i nie zginął, jako ci, którzy śpią snem śmierci.