4 marca
Wiersze na każdy dzień
Cokolwiek czystego, cokolwiek przyjemnego, cokolwiek chwalebnego… o tym rozmyślajcie – Filip. 4:8.
W moim śnie biała lilia i sarońska róża
Płoną ogniem łagodnym, cichym i spokojnym,
Gdzieś daleko nad światem przewala się burza,
Skądś z daleka dochodzą głosy krwawej wojny.
To Pan dał mi oazę ciszy i spokoju
Wśród zgiełku tego świata, trosk dnia codziennego,
Wlał pokój w moje serce, On Książę Pokoju,
Uwolnił z pęt szatańskich, ze stanu smutnego
Jemu więc ślę w podzięce myśl wdzięczną i czystą,
Sercem czystym chcę wielbić Pana losu mego,
Jemu składam w ofierze, jak łąkę kwiecistą,
Wszystko, co w moim życiu mam najpiękniejszego.