7 sierpnia
Wiersze na każdy dzień
Jeśli ktoś staje do zapasów, nie otrzymuje wieńca, jeżeli nie walczy prawidłowo – 2Tym. 2:5.
Stanęliśmy do biegu po wieniec laurowy,
Nogi już są zmęczone, pot zalewa czoła,
Lecz biegniemy wytrwale, tam, gdzie jest świat nowy,
Przezwyciężamy słabość, bo Chrystus nas woła.
Nie zważamy na upał ani na pragnienie,
Gdyż na szale zwycięstwa rzuciliśmy wszystko.
Niejednemu już w oczy zagląda omdlenie,
Ale się pocieszamy, że meta już blisko.
Tak biegniemy po szlaku, który Pan wyznaczył,
Nikt nie idzie na skróty, nie upraszcza drogi.
I staramy się walczyć, jak On nam tłumaczył,
Z nadzieją, że w Królestwie da nam pokój błogi.