119 Armio Gedeona

Wiersze Brzasku Tysiąclecia

Powstań armio, armio Gedeona!
Niech ten, kto się boi, zawraca.
Jehowa pragnie tych, którzy płoną,
Którym nie straszna ni walka, ni praca.

Dziesięć tysięcy! To ciągle zbyt wielu.
Raz jeszcze armię Pan próbie poddaje.
Sprawdzi, czyś wierny jest przyjacielu,
Czy swej miłości najwięcej dajesz?

Wy, którzyście wierność Mu przysięgali,
Baczcie, Pan teraz was wypróbuje,
By się przekonać, czy jesteście stali,
Jak wodę prawdy z was każdy traktuje.

Dobrze więc, bracie, napoju swego strzeż,
By w nim nie było brudu żadnego.
Pochodnię, dzban swój i trąbę weź,
Niech każdy miejsca pilnuje swego.

Twój miecz jest mieczem ducha Pańskiego,
Pochodnia światłem Pańskiego Słowa,
Dzban twój symbolem naczynia ziemskiego,
Stłucz go, gdy dojdzie cię Pańska mowa.

Pochodnia twoja, czy zapalona ?
Czy trąba daje głos pewny?
Wkrótce miecz Pański i Gedeona
Wespół pomiesza szyk wroga bitewny.

Pewne jest bowiem nasze zwycięstwo
I pokój wielki, który Pan da nam.
Stójmy więc pełni wierności i męstwa,
Bitwa nie do nas należy, lecz Pana!