148 Nie teraz, moje dziecię

Wiersze Brzasku Tysiąclecia

Ojcze, pragnę objąć błogosławieństwem Twej Prawdy wszystkie lądy i morza!
I słucham: Jaka będzie odpowiedź Boża.
A On czule, łagodnie, z miłością rzecze:
Nie teraz, moje dziecię!

Ojcze, smutne mam serce, chcę pustynię porzucić, udziel pozwolenia!
Iść pragnę, błogosławieństwem Twym obdarzać wzdychające stworzenia!
I słyszę, jak łagodnie rzecze:
Nie teraz, moje dziecię!

Ojcze, pragnę być wolny, pozwól rozerwać cielesności okowy.
Serce tłucze się w piersi i wzdycham, że jestem gotowy.
A On głosem czułym i słodkim mi rzecze:
Nie teraz, moje dziecię!

Ojcze, niech się dzieje wola Twoja – Tobie wszystko zostawiam w pokorze.
Wiem, że co dla mnie jest najlepsze, tylko Ty wiedzieć możesz!
I wreszcie słyszę, jak głosem cichym, łagodnym rzecze:
Tak, teraz chodź, moje dziecię!