53 O małowierni

Wiersze Brzasku Tysiąclecia

O małowierni, dlaczego lękacie się o wszystko?
Burza nie ma żadnej mocy, gdy jestem blisko.
Czyż to nie mym rozkazom są posłuszne fale?
Chodźcie! Dajcie rękę, będę ją trzymał stale.
A zatem, dlaczego się lękacie?

O małowierni, dlaczego tak bardzo wątpicie?
Czyż anioł mój nie otacza was należycie?
Czyż nie wiecie, że co Ojciec obiecał, to się spełni,
Tak, jak spełniło się mnie, gdym ofiary dopełnił?
A zatem, dlaczego wątpicie?

O małowierni, czego się tak strasznie obawiacie?
Czyż wróble nie są syte, a lilie w pięknej szacie?
Nie dbajcie o świat! Czyż jego nienawiść może was dziwić,
Jeśli mnie wcześniej tak samo nienawidził?
A zatem, dlaczego się obawiacie?

O małowierni, dlaczego się cofacie?
I stojąc nad brzegiem rzeki się wzdragacie?
Czy prócz szumu fal nie słyszycie mego – Przyjdź – nad rzeką?
A zatem nie jesteście od domu daleko!
Dlaczego więc mielibyście się cofać?