28 czerwca

Pieśni wieczorne

Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił – Obj. 3:18

Kiedy chrześcijanin otrzymuje nową próbę, powinien przypomnieć sobie powyższe Boże zalecenie, bo to pobudzi jego odwagę, doda mu cierpliwej wytrwałości i przyspieszy decyzję o samoofiarowaniu. ,,Złoto w ogniu wypróbowane”! Czy ono może być wypróbowane bez tygla i płomienia? Jak inaczej można usunąć z niego zanieczyszczenie? Nie ma na to innego sposobu. Dlatego też ,,poczytajcie to sobie za najwyższą radość”, pozwólcie, aby ogień płonął; niech ten ogień pochłonie wszystkie zanieczyszczenia. Umiłowani, uważajcie, aby żar ognia nie skłonił was do zdjęcia z ołtarza ,,ofiary żywej”. Pamiętajcie, że na was skierowane są oczy Wielkiego Rafinatora. Jak rafinator złota bacznie przygląda się metalowi w tyglu, aż ujrzy w nim odbicie swej podobizny, tak i Pan Bóg, ten Wielki Rafinator ma wzrok skierowany na ciebie. On czuwa obserwując, jak w kosztownym metalu twojego charakteru odbija się Jego podobizna. Wyrażając to prościej – w każdym naszym doświadczeniu Bóg przygląda się wpływom kontrolującym nasze działanie. On rozpoznaje, czy tymi wpływami są obecne korzyści lub światowy sposób postępowania, przyjaźń osobista lub ziemska, miłość męża lub żony czy dzieci lub też miłość do ziemskich wartości materialnych albo może ludzkie zaszczyty, zamiłowanie do wygód, szukanie pokoju za wszelką cenę. Z drugiej strony, On obserwuje, czy rzeczywiście, kierując się czystymi zasadami Prawdy i sprawiedliwości, będziemy gotowi bronić tych zasad z gorliwością i zapałem, nie zwracając uwagi na trud lub cierpienie, a może na obie te rzeczy, i toczyć będziemy dobry bój wiary do samego końca, aż do śmierci. R 1944:5

dzień wczorajszydzień jutrzejszy