7 listopada
Pieśni wieczorne
A wyda na śmierć brat brata – Mat. 10:21
Nigdy nie powinno dojść do takiego stanu, aby więzy miłości Bożej miały osłabnąć, odwracając nas od miłości i społeczności z Nim, oraz aby miecz miał być użyty do uderzania nim braci. Niech mocno wyryje się w naszej wyobraźni i zapieczętuje w naszych sercach wizja nadejścia dla Izraela duchowego takiego czasu, gdy brat będzie występował przeciwko bratu. Z dozwolenia Bożego będzie to miało miejsce tuż przed ustanowieniem Jego Królestwa. Postanówmy sobie, że niezależnie od sposobów, jakimi walczyliby inni, oręże naszych działań wojennych nie będzie cielesne i że naszych “akcji bojowych” nie będziemy kierować przeciwko tym, którzy są Pańscy przez zawarte z Nim przymierze, ale przeciwko wielkiemu Przeciwnikowi. Do broni cielesnej należą nie tylko karabiny lub miecze – bardziej szkodliwy i śmiercionośny jest język, używany do obmowy i zadawania ran. Niech Pan Bóg nas zachowa przed tym, żeby nasze języki, którymi Jego uwielbiamy, miały komukolwiek wyrządzić krzywdę, a szczególnie komuś z domowników wiary. R 4235:5